Radosny taniec na imprezę – salsa
Radosny taniec na imprezę – salsa, ale czy wiesz, że jest kilka odmian tego tańca?
Najważniejsze to:
- salsa liniowa LA (Los Angeles) on 1
- salsa liniowa NY (New York) on 2
- salsa cubana
Salsa liniowa, czyli tańczona po linii prostej. Partner stara się prowadzić partnerkę prosto przed siebie. Z miejsca na miejsce, z obrotami lub bez. Linia ta nie zawsze musi być prosta, ale zawsze wyrazna 😉
Żart – to dążenie do prowadzenia partnerki po prostej nie powinno zakłócić dobrej zabawy i radości płynącej z tańca. Dążymy, ale nie narzucamy na siłę.
On 1 albo on 2 to znaczy tańczona na pierwszy bit w takcie lub na drugi.
Salsa cubana nie trzyma się żadnych linii. Wręcz przeciwnie, partnerzy krążą w okół siebie. Jedno drugie adoruje i doprowadza do szału ciał 😉
Jeśli chcesz zobaczyć mam dla Ciebie przygotowaną merengę.
To taniec bardzo przypominający salsę cubanę, ponieważ para krąży w okół siebie, ale o wiele bardziej prosty.
Zapewne nigdy nie słyszałeś o tym tańcu, a jednak jego nazwa pada w filmie „Dirty Dancing.”
Radosny taniec na imprezę – salsa
Trudno jest pisać o tańcu. Najlepiej jest go przeżywać i po prostu tańczyć.
Z salsą, z każdą salsą jest dość zabawna sprawa. Jest to według mnie trudny taniec, ale trudny tylko na początku. Kiedy złapiesz dryg i znajdziesz swobodę. Twoje ciało się uwalnia i zostaje tylko radość i flirt. Flirt z partnerką, którą adorujesz postawą maczo i płynnymi ruchami.
Przypomina to kroki koguta: dostojne, pewne, a jednocześnie trzepiemy piórkami 😉 i pokazujemy swoje atuty.
Jak wspomniałem według mnie salsa na początku jest cholernie trudna, ale kiedy ją złapiesz… kiedy się otworzysz… jest prościutka. I o to chodzi, żeby taniec dawał radość i przyjemność.
Pozdrawiam
Arek